Dobra, po raz kolejny trochę mi to zajęło, ale mój komputer powiedział mi "Papa~" i zaliczył kaplicę. Dobrze że mam jeszcze komputer u babci, dlatego też mam sposób aby pisać scenario i inne milion ficków.
Scenario byłoby dłuższe, ale formatowanie zeżarło mi połowę tekstu ze środka. I nie miałam jak tego odzyskać bo "Ctrl+z" w tym wypadku zawiodło.
Scenario again dla Cannabsiwe - i przepraszam że tak długo.
Po tak ciężkim i zapchanym zajęciami dniu naprawdę miło było odetchnąć chociaż na chwilę. Jeden krótki sms wywołał uśmiech na twojej twarzy, bo naprawdę potrzebowałaś czegoś odprężającego. Albo po prostu przyjemnego. I tak, z opresji wyratowała się przyjaciółka, wysyłając miłą i krótką wiadomość z pytaniem, czy nie wyskoczyłabyś na coś ciepłego do picia, do kawiarni która mieściła się niedaleko miejsca twojego zamieszkania. Odpisałaś natychmiastowo, zgadzając się na tę propozycje.
Przez napięty grafik, którym był plan zajęć pozalekcyjnych i ogólnie umówione spotkania, nie miałaś czasu żeby z nią pogadać. Tak serio pogadać, a nie wymienić kilka zdań przez telefon. Kiedyś potrafiłaś z nią siedzieć do nocy na ciągle nie kończącej się rozmowie, podczas której tematów nie brakowało. Wręcz cały czas się mnożyły, sprawiając że odkładałyście sen na dalszy plan, następnego dnia cierpiąc przez niewyspanie.
Zanim wyszłaś z domu, upewniłaś się że napewno wszystkie obowiązki jakie miałaś narzucone są wykonane. Sprawdziłaś też czy wystarczająco dużo pieniędzy masz w portfelu, bo byłaś przekonana, że spędzicie tam kilka godzin, a do rozmowy pasuje dobra kawa i kawałek ciasta. Albo dwa kawałki.
Gdy dotarłaś do kawiarni, twoja przyjaciółka już siedziała w waszym stałym i ulubionym miejscu. Podeszłaś do niej i przytuliłaś do siebie, wymieniając słowa powitania. Tak bardzo ci jej brakowało.
Klenerzy już was znali z widzenia, więc nawet nie musiałaś mówić co chcesz zamówić, bo jak usiadłaś, to z jeden z nich już wędrował w twoją stronę z filiżanką kawy na tacy. Podziękowałaś mu i uśmiechnęłaś się widząc swoją ulubioną kawę.
A niedługo później, zaczęłyście rozmowę, która tak jak się spodziewałaś nie zamierzała szybko skończyć. Wracałyście wspomnieniami do miłych wydarzeń z waszej przeszłości, mówiłyście co ostatnio działo się w waszym życiu i dowiedziałaś się że twoja przyjaciółka znalazła sobie chłopaka. Wiedziałaś że było to coś, co od bardzo dawna chciała osiągnąć, ale z pewnych powodów nie mogła dopiąć celu.
Po jakimś czasie, zostawiłaś ją na chwilę przy stoliku samą, aby skorzystać z toalety. Ale nie spodziewałaś się, ze w tak krótkiej wolnej chwili, zdąży się ktoś przypałętać do waszego stolika. Dlatego był też to dla ciebie lekki szok, gdy wychodząc z toalety zauważyłaś że obok twojej przyjaciółki siedzi jakiś chłopak. Do tego nie był to byle jaki chłopak. Według ciebie był naprawdę przystojny. Zdecydowanie plasował się w kategorii “Twój Typ”.
Ale... no właśnie. Było jedno małe “ale”.
Zapewne nie bez powodu tu przyszedł, a twoja przyjaciółka nie bez powodu zdecydowała ci powiedzieć że ma chłopaka. A to trochę zmnieszyło twój zapał jego osobą. Mimo że ci się cholernie podobał, nie mogłaś zrobić czegoś takiego swojej przyjaciółce.
Przysiadłaś na swoim poprzednim miejscu uśmiechając się do obojga.
- O, wróciłaś! - zauważyła twoja przyjaciółka, również się uśmiejachąc. - Poznaj Jongupa! - powiedziała wskazując na niego dłonią. - Oppa, to _____. Jest moją przyjaciółką od zawsze. - przedstawiła cię mu, a ty kiwnęłaś mu głową, czując jak twoje policzki zachodzą lekko różowych kolorem.
Chłopak uśmiechnął się w twoją stronę, przez co jeszcze bardziej się zarumieniłaś.
- Dziękuję że o nią dbasz. - powiedział również kiwając ci głową.
- Ale...e... nie ma sprawy, jesteśmy dla siebie jak siostry. - trochę się zająknęłaś, zdziwiona jego oficjalnym tonem. Odpowiedział ci uśmiechem i zwrócił się do twojej przyjaciółki.
- Muszę się już zbierać, mam wiele na głowe. - powiedział wstając. - Do zobaczenia ponownie. - powiedział patrząc prosto na ciebie. Ukłoniłaś mu się na pożegnanie, a gdy wychodził nie mogłaś oderwać od niego wzroku. Gdy zniknął od razu naskoczyłaś na przyjaciółkę.
- To twój chłopak? - spytałaś, zniecierpliwona aby usłyszeć odpowiedź. Dziewczyna się zaśmiała.
- Nie słońce, to mój kuzyn. - powiedziała dalej się śmiejąc.
- Nie śmiej się... - mruknęłaś, jednocześnie czując ulgę na sercu.
- Żebyś ty się widziała, byłaś taka urocza z tym czerwonym kolorem na twarzy...- Cicho...
Dziękuje dziękuje<3 I nie musiałam długo czekać ;3 W sam raz ;3 O to mi chodziło, tylko taki niedosyt, chciałabym więcej;3 dziękuje, na prawdę dziękuje <3 Chyba zostanę stałym klientem tutaj xD Może teraz Ravi z VIXX - Dawny, dobry znajomy, który wyjechał za granicę i wrócił po 3 latach czy coś xD
OdpowiedzUsuńA ja myslalam, ze to bedzie jej chlopak... No ale z kuzynem lepsza wersja ! xD Mozna zamawiac? Jesli tak, to ja bym chciala Zelo z B.A.P... Jestem modelka, a cale b.a.p bierze ze mna udzial w sesji, a zwlaszcza Zelo. Cos takiego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ! xD
A ja bym prosiła o scenariusz z G-Dragon'em z BigBang, ale chciałabym coś smutnego.
OdpowiedzUsuńZ góry Komawo <3
~~Delajla